Drodzy Goście.

Jak wiecie, Saunowy Staw jest miejscem głębokiego wypoczynku, relaksu i odpocznienia. Na różnych płaszczyznach staramy się dostarczyć wszystkim Wam taki właśnie stan i chwile wytchnienia. Robimy to budując nowe przestrzenie, prowadząc rytuały czy wieczory specjalne, tematyczne dbając o Was na różne sposoby. Wspólnie budujemy też społeczność Gości Saunowego Stawu.

Jednym z takich obszarów działań jest również dbanie o to, abyście czuli się bezpiecznie fizycznie i duchowo. Gaśnice, czujniki, apteczki, defibrylator i wyszkolony Zespół dbają o ciało, ale też chcemy i staramy się dbać o ducha i poczucie bezpieczeństwa w wymiarze mniej ‘technicznym’.
Nasze miejsce odwiedziliście już ponad 3500 razy, odwiedziło nas ponad 1500 unikalnych Gości. To dużo ludzi, nie wszyscy saunują regularnie i z taką samą jak nasza energią. Dlatego po kilku (w ostatnich tygodniach) rozmowach z naszymi Gośćmi, postanowiłem tym postem niektórym przypomnieć, a innym powiedzieć o zasadach savoir vivre w saunie.

O poprawnym saunowaniu mówimy często, ale skupiamy się zazwyczaj na aspektach technicznych. Całe ciało na ręczniku (nic nie dotyka bezpośrednio desek – ręce, stopy, plecy też), nietekstylność, odpoczynek, nawodnienie itd. Natomiast jest też część poprawnego saunowania, która dotyczy tego jak odzywamy się do innych współgości, lub co mówimy o innych gościach innym.
Pamiętajmy przede wszystkim o szacunku do drugiego człowieka oraz o tym, że nie jesteśmy od oceniania nikogo. Dotyczy to zarówno, ale nie wyłącznie: religii, pochodzenia, narodowości, wieku, wyglądu, płci, orientacji seksualnej, przekonań światopoglądowych.

W świecie saunowym w sposób szczególnie wrażliwy należy odnosić się do cielesności innych współgości… a dokładniej rzecz ujmując… nie należy się do niej odnosić w ogóle :). Nie komentujemy więc wyglądu innych osób – nie ważne jest to, czy inna osoba nam się podoba, czy nie. To nie miejsce na takie spostrzeżenia i ich werbalizację. Tu wszyscy jesteśmy równi i kochani tacy, jacy jesteśmy, po co to podkreślać ;).

Nie jest to również dobre miejsce na szukanie sobie pary, związków itd. To nie casting :). Uwagę tę kieruję zarówno do Was Chłopaki jak i do Was Dziewczyny :). Saunarium nie jest więc miejscem, w którym po dwóch słowach zamienionych ze sobą wypada prosić o numer telefonu. W przeszło 100-letniej książce niegdyś wyczytałem słowa “człowiek raz przedstawiony drugiej osobie nie zyskuje prawa do kłaniania się jej na ulicy”. Parafrazując “saunowicz raz siedzący obok w saunie czy balii nie zyskuje prawa do numeru telefonu drugiej osoby”.

Saunowy Staw nie jest również miejscem na negatywne odzywki ‘nie wprost’, tj. obgadywanie innych Gości, np. dot. ich narodowości. To miejsce jest otwarte dla wszystkich, którzy szanują innych. Warto też zwracać uwagę na to jak odzywamy się do innych, aby nie zakłócić ich poczucia bezpieczeństwa. Np. niewybredne teksty szeptane na ucho sąsiadowi czy sąsiadce mogą kogoś wytrącić z relaksu… a po co?

Saunowy Staw to miejsce relaksu i choć zdarzają się momenty dużo żywsze (seanse czy wydarzenia), to jednak często saunarium jest strefą relaksu i wypoczynku. Oznacza to, że częściej jesteśmy ciszej niż głośniej – nie tylko podczas seansów. W saunie (również poza seansami) rozmawiamy tylko wtedy, gdy nikomu to nie przeszkadza. To kwestia wyczucia, czasem zapytania wprost, a w przypadku wątpliwości… lepiej po prostu nie rozmawiać.

Są też drobniejsze, a czasem również niepokojące ‘przewiny’ takie jak palenie papierosów poza wyznaczoną strefą na parkingu (przy kontenerze), wchodzenie do sauny ‘tuż po paleniu’, czy nadużywanie alkoholu (rzadki problem u nas, ale niewykluczony). Jeśli to przekracza istotnie nasze granice komfortu, to też warto zareagować.

Co należy zrobić, jeśli ktoś przegina, łamie zasady i powoduje u nas dyskomfort?
W miarę możliwości, warto zwrócić uwagę bezpośrednio osobie, która ten dyskomfort powoduje. Jeśli to nie pomoże, albo nie czujecie się komfortowo w zgłoszeniu takiej uwagi, bardzo proszę dajcie znać nam, jako obsłudze. Niemal zawsze na obiekcie są 2-3 osoby z Zespołu Saunowego Stawu, witamy Was już na parkingu, prowadzimy ceremonie – da się nas rozpoznać :). Dawajcie znać jak tylko coś negatywnie wpływa na Wasz komfort. Najlepiej od razu, abyśmy mogli zadziałać równie szybko.

Jeszcze słowo o masażu w saunie, bo też kiedyś o tym rozmawialiśmy w gronie części Gości. Masaż w saunie jest pięknym darem, który możemy dać drugiemu człowiekowi. W wielu saunariach podchodzi się do tego sceptycznie, być może nazbyt ostrożnie. U nas podchodzimy inaczej. Z miłością i przede wszystkim szacunkiem do drugiej osoby. Może się więc zdarzyć, że zobaczycie jak ktoś kogoś masuje podczas seansu, albo ktoś Wam zaproponuje taki masaż.

Tu zasady i rekomendacje są takie:
1. Zawsze przed rozpoczęciem ew. masażu (i seansu) zapytaj drugiej osoby, czy ma na taki masaż ochotę.
2. Jeśli osoba, której chcesz dać masaż nie jest Twoim partnerem/partnerką lub osobą blisko znajomą, proponuj taki masaż, tylko jeśli miałeś/miałaś choć minimalne przeszkolenie w tym zakresie (choćby warsztat masażowy w Saunowym Stawie). Takie przeszkolenie również zawiera elementy empatii, granic i bezpieczeństwa.
3. Nie bądź nachalny/a, np. nie przysiadaj się do kogoś, komu ‘chciał/a/byś’ zrobić masaż, ew. zaproponuj go jeśli taka osoba się do Ciebie przysiądzie (tj. siądzie poniżej). Raczej składaj takie propozycje osobom, które znasz i które znają Ciebie, niż osobom obcym. Dbaj o komfort drugiej osoby. Zawsze. Czasami zadanie pytania o taki masaż może już tę granicę komfortu przekroczyć.
4. Ogranicz delikatny masaż w trakcie seansu do głowy/pleców/karku. Nie używaj żadnych olejków, które nie pochodzą z Saunowego Stawu.
5. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – zapytaj nasz Zespół zanim komuś zaproponujesz masaż. Rozmowa z kimś od nas pomoże Ci rozwiać wszelkie wątpliwości.

Kończąc ten dość długi, ale uważam bardzo ważny i potrzebny post, przypominam – tworzymy razem to miejsce. Jeśli widzisz coś, co jest niestosowne, niewłaściwe – nie bądź obojętny, daj nam znać. Pomóż zadbać o komfort wszystkich gości. Tworzymy miejsce, które kocha ludzi. Razem je tworzymy.

Bolek